Wściekła, rzuć mięsem...

Miejsce na dyskusje nie związane z pozostałymi tematami.

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 16 lut 2014, o 13:47

Porozmawiajcie na spokojnie i zobaczycie ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 31 mar 2014, o 08:52

kur... kur.... kur....
od wczoraj mnie trzyma...
moja księgowa juz przechodzi samą siebie...
skoro i tak robię za nią większość rzeczy...
skoro i tak do wszystkiego jej jestem potrzebna..
to po co nam księgowa, skoro i tak ja i program wszystko zrobi za nią..
a ja spokojnie przejmę jej etat....
jeszcze zobaczę ile kasy mi dadzą za bilans...
jeżeli tyle samo co w zezłym roku, to pieprznę to w cholerę i niech sobie radzą...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Carina » 31 mar 2014, o 09:46

aj az tak zle placa? przeciez to odpowiedzialne zajecie i tak tez powinno byc traktowane w wynagrodzeniu.

"...przez noc droga do świtania -
przez wątpienie do poznania -
przez błądzenie do mądrości -
przez śmierc do nieśmiertelności..."
Avatar użytkownika
Carina
Kobietka Expert
 
Posty: 2942
Dołączył(a): 14 cze 2013, o 09:19

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 31 mar 2014, o 09:54

to miało być dodatkowe zajęcie..
wprowadzanie dokumentów...
a się przeistoczyło w pomoc księgowej, czy po prostu księgowa ;/
tylko że za stawkę dorywczą :angrywife :angrywife :angrywife

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Carina » 31 mar 2014, o 09:56

To niezle :/
Maja tym sposobem pracownika prawie za free.
Zamiast docenic to jeszcze zdolowac potrafia.:(

"...przez noc droga do świtania -
przez wątpienie do poznania -
przez błądzenie do mądrości -
przez śmierc do nieśmiertelności..."
Avatar użytkownika
Carina
Kobietka Expert
 
Posty: 2942
Dołączył(a): 14 cze 2013, o 09:19

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 31 mar 2014, o 09:59

Dlatego poczekam i zobaczę ile mi za ten bilans kasy dadzą....
i będę decyzję podejmować...

bo to miało być dorywczo, a nie...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Carina » 31 mar 2014, o 10:03

Pewnie.Jak dadza jakas konkretna kaske, porownywalna do wykonywanej pracy to mozna dalej dzialac.A tak to bez przesady.W koncu masz rodzine i czas masz z kim spedzac.A nie odwalac za kogos job.

"...przez noc droga do świtania -
przez wątpienie do poznania -
przez błądzenie do mądrości -
przez śmierc do nieśmiertelności..."
Avatar użytkownika
Carina
Kobietka Expert
 
Posty: 2942
Dołączył(a): 14 cze 2013, o 09:19

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 31 mar 2014, o 10:23

tym bardziej że pracy dorywczej, stałam się zwykłym prawie pracownikiem....
i nagle ja musze być przy wszystkich sprawozdaniach itp...
bo ona nie potrafi sama kwoty z wydruku dodać i wpisać w odpowiednią rubrykę

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Nieuczesana » 23 kwi 2014, o 19:19

Ale bydlę!
Wkurzam się,kiedy słyszę o takim traktowaniu kobiety przez mężczyznę.Bałabym się odezwać do takiego,bo nie wiadomo co zrobi...
Podziwiam Cię Hadassa,ja bym się chyba poryczała.Nie rzucę mięsem,bo nawet nie znam konkretnych zwrotów.Kiedyś mnie namówili,żebym powiedziała coś brzydkiego.Powiedziałam "K...wa",a koledzy się śmiali! Powiedzieli,że nie było w tym emocji,bla bla,bla i że mam ładne usta,jak mówię coś brzydkiego.
Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.......,mało nie pękłam ze złości!
Avatar użytkownika
Nieuczesana
Miła Kobietka
 
Posty: 36
Dołączył(a): 19 kwi 2014, o 18:25

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 23 kwi 2014, o 21:29

Nieuczesana, ale o jakim traktowaniu mówisz ?? mozesz zacytować post ??
nie za bardzo czaję o którą sytuację chodziło... ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez AiShA » 28 cze 2014, o 14:46

kiedy wracam po nockach z pracy i od godziny 10 pod oknem słyszę krzyki dzieci z przedszkola które znajduje się pod spodem to chce mnie trafić szlak

[i]Na ciele rozmaże z mych łez tatuaże, dwa metry ma strach nie wolno się bać.
A szyfry pułapki w słowach zostawię, pokonać chcesz nas nie zostanę.
Nie chce ciebie na zawsze, nie schowasz nas na dnie Tak mało mnie we mnie jest.
I nie zobaczysz że patrzę na Ciebie inaczej, nie chciałeś mnie takiej mieć.
Jutro znowu gonić, biec, latać ponad, ile sił mam krzyczę to Ja.
Kiedy miga świat w twoich oczach, naucz mnie od nowa.
Nie chciałeś mnie takiej więc naucz mnie sobą być...
[/i]
Avatar użytkownika
AiShA
Extra Kobietka
 
Posty: 434
Dołączył(a): 17 cze 2014, o 21:09
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez nildesperandum7 » 12 lip 2014, o 20:12

Czesc jestem ,,nowa,, . jak przeczytalam te haslo ,,wsciekla rzuc miesem...,, to pojawil mi sie od kilku dni nie pojawiajacy usmiech :-) bo tym mieseym rzucalla bym przez 24 godziny non stop. Nie wiem czy wpasjuje sie moim tematem w ten temat, bo dopiero poznaje forum. Mam od pewnego czsu kryzys zycia jak mozna to tak nazwac. Na wszystko reaguje placzem,z mezem wogole masakra codziennie klotnie, dzieci od 2 lat mhhhhhh nie ma:-( i w dodatku od tygodnia choruje na polpasca. Gorzej byc juz nie moze. Mieso same z ust leci....
nildesperandum7
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 12 lip 2014, o 19:44

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 14 lip 2014, o 09:15

i od tego jest ten temat..

a ja sobie musze rzucić mężem na niekompetencję ludzi, na ich oszustwa i jeszcze granie niewinnego...
Facet od podłóg usiłował wcisnąć że 75 % roboty jest zrobione i on nie widzi nic złego..
przecież może poprawić, i pewnie znów schrzanić....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez G**** » 19 lip 2014, o 11:12

Czy to babsko wszędzie musi wepchać swoje łapy?? Normalnie jestem wściekła !!
G****
 

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Astra » 4 wrz 2014, o 00:35

Gusia ,to mi zalatuje wsciekloscia na tesciowa. :witch
Czyzbym sie mylila? :ok:
A ja dzisiaj poklocilam sie z moja przyjaciolka , bo w lepetynie sie jej przewraca i zaczyna swirowac i to
na calego.
Bylo diabelsko ostra i cieta wymiana zdan.
A niech ja kon kopnie, moze cos z tego kopniaka kobitka zrozumie, bo mnie juz rece opadaja na te durnowate fanaberie. :evil:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Toya89 » 4 wrz 2014, o 11:07

A mnie od rana facet denerwuje! :angrywife
Avatar użytkownika
Toya89
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 18
Dołączył(a): 15 paź 2013, o 15:44

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez G**** » 18 wrz 2014, o 12:29

No żesz ku.... Cholerny kaszel... Ile jeszcze będzie mnie męczył :evil:
G****
 

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Adellka » 2 paź 2014, o 11:24

Ja mam katar. O jesieni! Widać, że wróciłąś..
Avatar użytkownika
Adellka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 14:44

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 16 mar 2015, o 15:20

kur... mać...
Miała wpaść niezła kasa za zajęcia na Uniwersytecie Ekonomicznym i lipa...
Bo moja firma wystawiła fakturę dla UE, potem dopiero podpisujemy dodatkową umowę z moją firmą.
Po wszystkich podatkach, składkach itp...
Z 1000 zostanie niecałe 600 zł...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez BlackWolf » 16 mar 2015, o 15:30

Kur... Znowu nie mogłam zasnąć i przez to czuję się jak zombie.

Had to niedobrze. Wcale nie dziwię się, że się wściekasz...
Zdzieracze... Ech...

Nie szukam bajek w życiu moim.
Bajki są okrutne...

Obrazek
Avatar użytkownika
BlackWolf
Moderatorka
 
Posty: 2891
Dołączył(a): 13 mar 2015, o 20:52

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 16 mar 2015, o 15:34

Black współczuję, ale ja dziś też coś miałam problemy ze snem...

Ja wiem że to zawsze coś..
ale człowiek się nastawiał na większą kasę...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Czarna » 16 mar 2015, o 23:24

Pociągnę temat snu. Dziś spałam z małym, bo trochę mu się zaniemogło, toteż przewidziałam jego częste przebudzanie się z płaczem, a żebym się nie musiała zrywać, to wolałam mieć go pod ręką. W takim razie mój stary miał wyrko do swojej dyspozycji. No i rano jeszcze mi bezczelnie mówił, że wyspał się za wszystkie czasy sam w wielkim łóżku. Ale Bozia go pokarała za te bluźnierstwa ( ;) ), bo gdy tylko dojechał do pracy napisał mi, że się czuje połamany, jakby go przeziębienie brało :)

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 24 mar 2015, o 13:05

kur,.. szukam jednej konkretnej spódnicy, zależy mi tylko na niej...
a dziś babka dzwoni, ze jej nie ma i inny kolor może... kur....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez BlackWolf » 25 mar 2015, o 01:04

Bleech... Wkurwia mnie ta cisza jednak.

Nie szukam bajek w życiu moim.
Bajki są okrutne...

Obrazek
Avatar użytkownika
BlackWolf
Moderatorka
 
Posty: 2891
Dołączył(a): 13 mar 2015, o 20:52

Re: Wściekła, rzuć mięsem...

Postprzez Hadassa » 25 mar 2015, o 10:23

Mnie wczoraj kumpel wkurzył.. 15,45 a on że nie wróci do firmy... bo korki...
musiałam wracać pociągiem który był dopiero o 16,50...
W jego samochodzie moje rzeczy i farby, więc lipa z farbowania
jeszcze się okazało, że awaria więc u mnie nie było wody do dziś rana....
Wszystko siępowaliło, gościu od łazienki więc nie przyszedł, korki przełożone....
Dziś też, prawie nie skończyłam makijażu, korki jak cholera....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]