AlinaZP napisał(a):Moje dziecko widziało Furbyego i zna jego możliwości. Woli jednak swojego kotka a marzeniem jest dostać jeszcze pieska (piszę oczywiście o żywych zwierzętach). Koleżanki z klasy, które dostały interaktywną atrapę zwierzątka bez żalu porzucają swoje Furby aby móc pobawić się z naszym kotkiem lub pieskiem kolegi z klasy. Moim zdaniem nawet najdoskonalsza maszyna nie jest w stanie dorównać żywej istocie. Uprzedzając zarzut: nie chodzi o cenę Furbego, który mimo, że kosztowny nie jest najdroższą zabawką.
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]