BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

prości. czyli jeśli spotykam się z kimś i mija miesiąc, drugi i na początku trzeciego facet pyta jaki mam stosunek do seksu, a ja szczerze odpowiadam, że bez związku to raczej się nie piszę, a pakować się w układ, baardzo teraz powszechny opierający się tylko na seksie to już w ogóle nie, po czym dochodzi jeszcze do tyylko jednego spotkania i milknie, i tak już dwa miesiące, to dobrze myślę, że wcale nie jest zajęty, a jedynie chodziło mu tylko o jedno ?

To trochę za długo aby kogoś miał...trzy miesiące spotkania i no sex??? Masakra jakaś.
Może nie chciał się angażować???

na pewno nie chciał, i pewnie myślał, że znalazł taką, która zareaguje wieeelkim entuzjazmem na samą wzmiankę w tym temacie..

A tu takie upsss. Nie miło że zniknął tak bez słów

Bardzo, nie sądziłam, że dorośli, albo inaczej, dojrzali ludzie też tak robią.. Przyznam, że złamałam się i napisałam po 3 tygodniach milczenia, odpowiedź dostałam oczywiście nie od razu, tłumaczenie: zapracowanie, brak czasu. Akurat, dziwnym przypadkiem teraz, kilka dni po tej rozmowie. Odpuściłam, bo nie widziałam sensu dalszego rozmyślania i zajmowania głową myślami o nim, a szkoda, bo wydawał się być normalnym facetem, nawet go trochę polubiłam i z początku odrobinę tęskniłam za tym całokształtem, rozmowami, spotkaniami, telefonami, ale trudno już, nie ma co płakać . Na przyszłość już wiem, że nie warto się angażować w znajomości dopóki się tej osoby nie pozna chociaż w kilku procentach.
a później mężczyźni robią wielkie oczy, kiedy my, kobiety ich sprawdzamy i robimy głupie gierki. Ja nigdy nie robiłam, ale chyba zacznę, no bo jak tu nie robić, nie sprawdzać i ufać ?, no nie da się, chociaż bardzo by się chciało.

Nie generalizuj... Zdarzyło mi się iść na pierwszej randce do łóżka i związek z tego był na dłuższy czas. Nie każdy facet jest taki sam

Oczywiście, że nie każdy facet jest taki sam, tylko ja póki co trafiam na takich którzy są tacy sami. Póki co przestałam się przejmować, głowa do góry i żyję dalej, tak czy inaczej siebie nie zmienię, nie zmienię tego, że zwyczajnie muszę poznać kogoś nim pójdę z tą osobą do łóżka, na pewno nie zmienię tego dla kogoś kogo znam baardzo króciótki czas, sam fakt, że zniknął bez słowa wyjaśnia wszystko.

Podsumowując...głupi ten chop i tyle.

Idealne podsumowanie, krótko i na temat . Już pisałam, ale powtórzę, trudno się mówi