Kiedy ogłoszono obsadę ekranizacji 50 Twarzy Greya, miłośnicy sagi byli oburzeni. Uznania i aprobaty nie zdobył ani Charlie Hunnam, który miał wcielić się w postać Christiana Greya, ani mająca mu partnerować w roli Anastacii Stelee Dakota Johnson. Fani twórczości E.L. James mieli swoje typy.
Być może teraz będą chociaż w połowie zadowoleni. Charlie Hunnam, znany przede wszystkim z występów w serialu Sons of Anarchy, zrezygnował z udziału w projekcie. Oficjalnie z powodu "innych zobowiązań", nieoficjalnie mówi się jednak, że nie chciał być kojarzony z tego typu produkcją.
Twórcy 50 Twarzy Greya i Charlie Hunnam doszli do wniosku, iż w związku z napiętym grafikiem aktora należy znaleźć innego odtwórcę głównej roli - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Inne zobowiązania nie pozwalają mu bowiem odpowiednio przygotować się do roli.
Jak donoszą media za oceanem, brytyjski aktor narobił producentom sporo problemów. Film miał już nawet datę premiery, która będzie raczej ciężka do osiągnięcia.
Kayira napisał(a):no jestem w trakcie czytania 2 części i tak jak pierwszą w sumie pochłonęłam, tak drugą już na raty czytam...
aczkolwiek i tak jak każda ekranizacja jestem ciekawa jak to wyjdzie..
ale tu Blue masz rację, każda ma swoje wyobrażenia co do głownych postaci
Katie Holmes ma nadzieję, że uda się jej dostać do obsady adaptacji bestselleru "Pięćdziesiąt twarzy Greya".
34-letnia aktorka stara się o rolę Eleny Lincoln, platynowej blondynki, miliarderki i seksualnej partnerki głównego bohatera Christiana Greya.
Zidentyfikowani użytkownicy: Google [Bot]