Piekna dziewczyna i brak seksu. Pomozcie Panie.

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Piekna dziewczyna i brak seksu. Pomozcie Panie.

Postprzez Michal » 8 paź 2012, o 12:06

Pisze z malym problemem. Mam na imie Michal, 24 lata. Przez kilka lat mialem obfite zycie seksualne. Poznalem tą jedną jedyną. Jest w tym samym wieku. Jestesmy razem juz rok. Jest dziewczyną bardzo katolicką, przez co ja tez. Moj powrot do wiary nie byl prosty ale pomaga mi zyc w czystosci, wiernosci i bez seksu czekając do slubu. Poczulem prawdziwą milosc, czuje potrzebe zalozenia rodziny i troszczenia się o nią. Problem dotyczy tego że ostatnimi czasy czuje co raz wiekszą cheć na nią, przestaly mi się juz nawet podobac inne kobiety, a nawet zaczely mnie denerwowac panie ktore chodzą w odwaznych strojach po ulicych, ja mam chec tylko na moją Asią. Niestety ona jest uparta i nie chce, dla mnie najwazniejsze są zasady i czystość ktorą chce dochowac do slubu. Nie chcialem nigdy probowac wczesniejszego doswiadczenia, ktore mialem z kobietami, ona jest tą jedyną dla mnie i źle bym sie czul gdybym ją podrywal jak wszystkie inne wczesniej. Ale niestety doszlo do kilku gier wstępnych, wyobrazcie sobie ze rozebralismy się i leżała na mnie ponazd 20 min, mialem ją nagą! na sobie. Było to 2 razy w ciągu ostatnich jakis 50 dni. Ale ona nawet wtedy potrafi mi odmowic, mowi ze ta bliskosc jej wystarcza, ze nie chce seksu bo będzie się źle czuła. Źle mi się z tym żyje bo to zaszlo juz tak daleko, teraz wiem jakie ona ma pięknę ciało.Po za tym ona pracuje w sklepie z drogą porcelaną, i w ciągu dnia jest inaczej, potrafi się ubierać bardzo odwaznie gdy wychodzi, a dla mnie nigdy, nawet unika tego zeby mnie nie kusic. To jest poniżające dla mnie inni wszyscy mogą mieć taki widok mojej dziewczyny a ja ją kocham i ja nie moge. Jest jeszcze bardzo wazna sprawa ona cierpi na zespol policystycznych jajników i od 17 roku zycia bierze pigulki, to tez mnie bardzo przerasta. Bylem dwa razy z nią u ginekologa, cieszy mnie to ze zabiera mnie ze sobą, poniewaz opowiadala mi ze zawsze musiala sama tam chodzic i pociła sie ze stresu, a dzięki mnie jest jej troche lepiej tam isc. Niestety to tez mnie przerasta, nie moge nic zrobic, nie wiadomo czy kiedy kolwiek bedzie zdrowowa, Moim zdaniem to byl za mlody wiek kiedy zaczela je brac. Tak bardzo się boje o nią i nasz zwiazek. Chcialbym zeby bylo jak najlepiej. Moim zdaniem seks pomogl by nam się zblizyc do siebie, z wieloma sprawami zylo by sie latwiej, bylo by wiecej akceptacji. A jak narazie mieszkamy daleko od domow rodzinnych bo we Wroclawiu i nie wiadomo kiedy wrocimy ona skonczyla tutaj studia i ma prace w zawodzie. Narazie do slubu tez nam daleko niestety. Proszę o pomoc i kazdą mądrą opinie kazdej mądrej Pani. Można na email : MichalKot@yandex.com
Michal
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 8 paź 2012, o 11:44

Re: Piekna dziewczyna i brak seksu. Pomozcie Panie.

Postprzez kisiaa » 8 paź 2012, o 14:25

jesli jest dla ciebie tak wazna jak piszesz a dla niej jest wazneto zeby zyc w czystosci to uszanuj to. dasz jest wtedy dowód swojej milosci i dowód ze nie zalezy ci tylko na seksie tylko na niej, ze potrafisz dotrzymac słowa, ze szanujesz ja i jej wiare.
oststnio w rozmowach w toku była rozmowa o parach ktore z czystoscia czekaja do slubu, i jedna z nich mowila własnie ze czasami dochodzi do gry wstepnej, pani katachetka ktora udzilała porad stwierdziła ze niestety gdy dochodzi chociazby do takiego zblizenia to juz nie zuja w czystosci, bo zycie w czystosci nie polega na tym ze miedzy partnerami nie dochodzi do penetracji, tylko na tym ze cała strefa seksualna odłozona jest na po slubie.
wiec nie wiem czy tak naprawde zyjecie w czystosci.
kisiaa
Miła Kobietka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 3 paź 2012, o 11:42

Re: Piekna dziewczyna i brak seksu. Pomozcie Panie.

Postprzez Cube » 9 paź 2012, o 23:06

Witaj, ja też kiedyś byłam taka sama jak Twoja dziewczyna,między mną a mym partnerem było to samo co z Tobą, zawsze wyznaczałam granice i były one irytujące dla niego. Teraz z perspektywy czasu nie żałuje tego do czego między nami doszło, kochamy się, jest nam dobrze. Przez bardzo długi okres czasu dochodziliśmy do siebie, znaczy było mi trudno na co kolwiek pozwolić, bo czułam się naga, brudna i ciągle myślałam o tym ze bardzo ciężko zgrzeszyłam. Bałam się że jeśli dostanie to na co tak długo czekał odejdzie, przede mną miał wiele kobiet i wiódł owocne życie seksualne i po takich doświadczeniach trafia się kobieta z zasadami. Dla mężczyzny jest to naprawdę bardzo trudne ale i pewien rodzaj wyzwania, czuje wielką satysfakcje że on miał ją pierwszą, on ją tego nauczył. Posłuchaj, jeśli ona nie chce to nawet gdyby eis waliło , ona będzie wierna zasad wpojonych już w niej samej. Jeśli będzie gotowa sama da Ci o tym znać. Po części Ci współczuje bo wiem co znaczy mieć ochotę na dziewczynę, której nie może się mieć tak blisko. Z drugiej jednak strony seks po ślubie będzie smakował nieziemsko. Powiedz jej o tym że masz tą nieodpartą ochotę na nią, wyraz niezadowolenie że przy Tobie Twoja myszka jest szarą myszką, a inni widza ja w innym odbiciu. W pewnym sensie zazdroszczę Twojej kobiecie, że nie uległa...sama nie wiem, czy teraz bym mogła w sobie znaleźć taką silę i powiedzieć -Nie kochanie, dziś się już nie będziemy kochać, poczekamy do ślubu. Już się sprawdziliśmy, jak nam jest-. A tak miedzy nami, powinieneś wiedzieć dlaczego ona dla Ciebie ubiera się w ten sposób, nie chce Cię kusić, wie że taki celibat jest dla Ciebie bardzo meczący. Nie chce dodatkowe Cię stymulować. Najwidoczniej bardzo jej na Tobie zależy, skoro Cię nie kusi , myśli o Tobie poważnie.
Cube
Miła Kobietka
 
Posty: 53
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 15:40
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]