BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Witam jestem tutaj nowa i chce podzielić się z wami moim problemem
Mam bardzo wysokie libido :/ na początku zwiazku z moim chłopakiem wszystko było ok, pasowało mu to że mam bardzo dużą ochote na seks, a teraz ( jesteśmy ze soba 2 lata) zaczyna mu to przeszkadzać . Ja bym mogła uprawiac seks codziennie a jemu się nie chce robimy to teraz 1 lub 2 razy w tyg. Czesto sie przez to kłucimy... . Może znacie cos dobrego na obniżenie libido... bo już poprostu nie wytrzymuje z ta swoja "chcicą". Mam nadzieje ze pomozecie

Naszym zdaniem to problem niekoniecznie leży w Tobie, a w Twoim partnerze.
Myślimy, że powinnaś z nim porozmawiać, rzadko który facet odmawia seksu

Twoje potrzeby także są ważne, nie możecie się kochać tylko wtedy kiedy on chce. Bo wtedy to wyglądałoby tak, jakbyś czekała na sex. Porozmawiaj z nim, na spokojnie ; )

Już parę razy z Nim o tym rozmawiałam Powiedziałam mu że wiedział od początku że potrzebuję wiecej seksu niż większość kobiet i był bardzo zadowolony. A on mi odpowiedział że dalej się cieszy że mam wysokie libido. Ale wieczorami jest już zmęczony po pracyi wogóle mu się nie che..

Cześć

Moim zdaniem seks to bardzo ważna część związku. Jeżeli między Wami jest taka duża różnica, jeżeli chodzi o częstotliwość kochania się to z każdym kolejnym miesiącem może być Wam niestety co raz trudniej.

Porozmawiaj z nim, może problem nie leży tylko w nim, może Wasze zbliżenia stały się po prostu nudne?

A to ja prędzej bym odwrotnie narzekała... Nie chcę być czarnowidzem, ale znając trochę facetów, to problemem nie jest twoje libido, a on.
Mój facet nigdy nie jest zbyt zmęczony (no czasem jest, ale to mnie przeważnie cieszy, a kiedy nie, to nie ma problemu, by szybko odzyskał odrobinę sił).

Jesteś pewna, że to praca go tak męczy?...

Poczytaj i zrozum, że wszystko jest ok http://komdax.com

zrób mu kiedyś niespodziankę jak wróci z pracy i przywitaj w skąpym stroju pokojówki:)

Dziewczyny, to nieprawda, że skoro On nie ma takich potrzeb jak Ona to albo z Nim jest coś nie tak, albo Ją zdradza, to bardzo wąskie rozumowanie U nas jest podobnie: mój partner jest ode mnie starszy o 4 lata, dużo pracuje fizycznie, oprócz pracy zawodowej ma do ogarnięcia duży dom i obejście i też często jest po prostu zmęczony. Też bym wolała kochać się częściej niż 2 razy w tygodniu, ale przecież nie można też nikogo do niczego zmuszać

Babeczkowa_ewa napisał(a):Dziewczyny, to nieprawda, że skoro On nie ma takich potrzeb jak Ona to albo z Nim jest coś nie tak, albo Ją zdradza, to bardzo wąskie rozumowanie U nas jest podobnie: mój partner jest ode mnie starszy o 4 lata, dużo pracuje fizycznie, oprócz pracy zawodowej ma do ogarnięcia duży dom i obejście i też często jest po prostu zmęczony. Też bym wolała kochać się częściej niż 2 razy w tygodniu, ale przecież nie można też nikogo do niczego zmuszać

Rozmawiałm o tym wczoraj z facetami, oni mówią, ze innego wyjścia nie ma. albo problemy z potencją, albo coś na boku.
Zdrowy facet ZAWSZE CHCE.

kusicielka napisał(a):Zdrowy facet ZAWSZE CHCE.

Wybaczcie, jestem tu nowy i trafiłem na ten temat przypadkiem (tak jestem facetem), ale to stwierdzenie i wszystkie poprzednie jakoby zdrowy facet zawsze miał ochotę na seks to bzdura.

Pierwsza sprawa jest taka, istnieje coś takiego jak temperament seksualny i najwyraźniej partner Andzi ma trochę mniejsze potrzeby od niej, co nie absolutnie nie znaczy, że ma kogoś na boku, nie czerpie przyjemności z seksu itd. Scenariusz w ktorym on jest zmęczony po pracy jest jak najbardziej realny. W takiej sytuacji proponowałbym wspólny odpoczynek, przytulaj go głaszcz, jak kocha to nie zostanie obojętny na takie czułości, a nuż z tego coś się rozwinie?

Po drugie, nie naciskaj na niego bo im czesciej bedziesz to robiła, tym bardziej on będzie się czuł osaczony, a uwierz mi, wtedy odechciewa się igraszek, dobrze będzie jesli seks wyjdzie z jego inicjatywy, niektórzy faceci lubia czuć się zdobywcami, rozpalać swoją kobietę, czuć że kontrolują sytuację.

Spróbuj poudawać, ze nie masz ochoty na seks, nie dąż do niego, na poczatku moze Twój facet niebędzie tego zauważał, ale później powinno jednak go coś zastanowić. Tylko nie chodź smutna i naburmuszona bo to podziała na niego tak jak w punkcie drugim...

A wracając jeszcze, być moze on chciałby częsciej okazywać sobie czułość w bardziej delikatny sposób, faceci to nie maszyny do seksu jak to dzisiaj czasami próbuje się utrzymywać, jeśli jest z Toba w związku to myślę że czasami chcialby się "zresetować", poczuć że ma w Tobie wsparcie, poczuć że nie wymagasz od niego niczego wiecej jak tego żeby posiedzial z Tobą na kanapie przytulając się do siebie...

Poza tym nie wiem jaki staż ma Wasz związek, ale brnąc dalej w wypowiedz wyżej, moze zatraciliście bardziej subtelne metody wyrazania czułości, pocałunek na przywitanie pozegnanie, głaskanie po ręce, pocałunek w szyje itp. To wszystko w jakiś sposób odnawia więź cielesną z partnerem, wzmaga pożądanie ale przede wszystkim wydaje mi sie że uczy szacunku do jego ciała.

Być może uda Wam się bardziej dopasować sie do siebie w ten sposób.

Pozdrawiam.

kusicielka napisał(a):

Babeczkowa_ewa napisał(a):Dziewczyny, to nieprawda, że skoro On nie ma takich potrzeb jak Ona to albo z Nim jest coś nie tak, albo Ją zdradza, to bardzo wąskie rozumowanie U nas jest podobnie: mój partner jest ode mnie starszy o 4 lata, dużo pracuje fizycznie, oprócz pracy zawodowej ma do ogarnięcia duży dom i obejście i też często jest po prostu zmęczony. Też bym wolała kochać się częściej niż 2 razy w tygodniu, ale przecież nie można też nikogo do niczego zmuszać

Rozmawiałm o tym wczoraj z facetami, oni mówią, ze innego wyjścia nie ma. albo problemy z potencją, albo coś na boku.
Zdrowy facet ZAWSZE CHCE.

Takie rozumowanie jest niezdrowe. Facet nie zawsze chce, bo to człowiek, a nie maszynka do seksu Nie wiem, z jakimi facetami rozmawiałaś i ile mają lat, ale na pewno nie są jedynymi słusznymi przedstawicielami gatunku męskiego Zapewniam Cię, że z moim facetem jest wszystko ok :]