Oj tam oj tam,dziś tak gadasz
U mnie był czas że były z 5 razy w tygodniu ha ha
Jak dobrze,że młody zrobił sobie obiad.
Chociaż chyba mnie puszcza bo od ok 15 nie byłam w wc
sukces panie sukces
Mogłam się zawlec na to zebranie,ale kto mógł przypuszczać
jak będzie
Wiesz Aga ta psycholog miała świetne argumenty,bardzo rozsądne i mądre.
Wyłupienie swojej lalce oka to nie to samo,jak dla mnie
Ta seria nie wiem nie znam,nie widziałam ale z jej opowieści wynika że to jest komplet lalek z różnymi ułomnościami np chłopiec na wóżku,rany są opatrzone,lalki chodzą o kulach życie.
Mówię ci mówiła bardzo rozsądnie,że jako rodzice chcemy dziecku wszystkiego oszczędzić a wszystko trzeba oswoić i smierć,i chorobę i starość.
Uśmieszki piękne,bardzo mi się podobają
Wiedziała,że Cię stare forum rozbawi
A Domu sióstr jeszcze nie czytam