paula.x111 napisał(a):ja myślę nad butami zapinanymi wokół kostki i zamkniętymi na palcach i z tyłu (a przez środek nogi odkryte) bo to jedyne tak naprawdę które mogę swobodnie nosić (mój rozmiar to 36,5. Niestety 37 mi są odrobinę za szerokie, a 36 są niby na długość dobre ale są mi za wąskie - mam dość szeroką stópkę). Do tego chciałabym pończoszki i oczywiście niebieską podwiązkę
brunecia napisał(a):Ponczochy efektowniejsze i wygodniejsze. Pomyśl sobie o sikaniu: podnieść całą kieckę do góry, poźniej zsunąć rajtki bleee za dużo męczenia
paula.x111 napisał(a):dokładnie. Tylko musisz się dobrze czuć w samonośkach
paula.x111 napisał(a):ja proponuję ubrać spódniczkę i pończoszki i iść na spacer. Wtedy zobaczysz czy jakoś specjalnie cię denerwują czy wręcz odwrotnie. Ja jestem już przyzwyczajona. Co prawda po długim noszeniu ich to potem mi się odcisk na udach robi i jest to średnio przyjemne ale wydaje mi się że serio są wygodniejsze dla panny młodej niż zwykłe rajtki
brunecia napisał(a):paula coz z tego ze pod dluga suknia nie widac, skoro potem ktoś Cie bedzie z niej rozbierał, nie omawiaj mu widoku
brunecia napisał(a):Ponczochy efektowniejsze i wygodniejsze. Pomyśl sobie o sikaniu: podnieść całą kieckę do góry, poźniej zsunąć rajtki bleee za dużo męczenia
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot]