O matko... tego jest sporo (ze wzajemnością
). Tylko proszę się nie przerazić, bo w każdym zdaniu nie używam tych formułek.
- Kochanie
- Skarbie
- Skarbusiu
- Misiaczku
- Misiu
- Misiątko
- Kotku
- Kocik
- Karaluszku
- Robaczku
- Żuczku gnojny (hah z dwa razy tak powiedziałam)
- Słoniku szczęścia
- Promyku
- Słonko
- Słoneczko
- Królewiczu
- Książę/ księciu
- Pinokio
- nazwy anatomiczne (jak również ich przekształcenia)
a reszty nie pamiętam... lubię się wygłupiać, gdy mam inwencję twórczą to wtedy wymyślam mu różne przezwiska i mamy z tego dobrą zabawę