przez Jaśmin » 7 mar 2017, o 02:06
Ja też szybko, po dwóch miesiącach razem. Z byłym zresztą podobnie, po miesiącu znajomości zamieszkaliśmy razem, to weryfikacja. Ja na przykład jestem taka, że nie lubię marnować czasu, i jeśli mam z kimś być to od razu na porządnie, po co się spotykać kilka miesięcy, żeby później się okazało, że jednak wspólne mieszkanie się nie udaje i musimy się rozstać. Wolę zamieszkać od razu i zobaczyć czy potrafimy się dogadać w tej kwestii.
Moim zdaniem to nie czas tutaj jest problemem tylko to, że nie chcesz być jego utrzymanką, i prędzej czy później będzie Cię to męczyło jeśli jednak się złamiesz i postanowisz żyć na jego rachunek.
y tallo corazones a navaja en un torso desnudo de un naranjo
-
- Jaśmin
- Gadatliwa Kobietka
-
- Posty: 743
- Dołączył(a): 29 gru 2016, o 00:55
- Lokalizacja: Hiszpania