Nie ma reguły na to, po jakim czasie od odstawienia antykoncepcji kobieta może zajść w ciążę, bo wszystko zależy od predyspozycji i stanu jej organizmu. Najlepiej będzie, jeśli skonsultujesz się z ginekologiem.
Jeśli chodzi o test - jeśli czekasz na maluszka - to nie rób go z ciekawości i niecierpliwości zbyt wcześnie. W aptece można kupić testy, które można wykonać już 2-3 dni od zapłodnienia (musisz wyliczyć sobie to mniej więcej na kalendarzu - jeśli miałaś akurat dni płodne, to do zapłodnienia mogło dojść jakieś dwa dni od stosunku). Z doświadczenia wiem, że te testy się nie sprawdzają. Ja wykonałam kilka miesięcy temu jeden wczesny test i był negatywny. Przeczytałam, że powinno się wykonywać test 2 tygodnie po planowanej miesiączce. Tak zrobiłam i też wyszedł negatywny. Dopiero jak poszłam do lekarza po kolejnym tygodniu (czyli 3) na usg zobaczyłam upragnioną małą fasolkę
Na Twoim miejscu zrobiłabym test najwcześniej 2 tygodnie po planowanej miesiączce i niezależnie od wyniku skonsultowała się z ginekologiem. Jeśli ma dobre usg, to zobaczysz (albo nie) swojego dzidziusia. Powodzenia!