W sumie o serwisie wiem niewiele. Z moimi umiejętnościami to bym sobie paznokcie połamała przy dolaniu płynu do spryskiwaczy
Jak masz nowe autko, to zapominasz o serwisie i jeździsz . W końcu mercedes sie nie psuje
a jak juz to najwyżej poznasz jakiegoś fajnego mechanika. Jak z mercedesa to musi być fachowiec
A jak juz koniecznie chcesz, to zapytaj o ten serwis podczas jazdy próbnej. Tylko jeszce raz...nie biały! Szary jest bardzo okej, teraz najnowsza moda na matowe. Tylko nie wiem jak to sie sprawdza. Taki duży, w macie...mmm
Tam mają opcję, że jak bierzesz assistance, to nawet gdyby ci się zepsuł to masz zastępcze autko i hotel.