Jolanta napisał(a):Cleo a jeszcze tak Cię zapytam. Po jakim czasie od przyjmowania widziałaś u siebie efekty działania? Czy mozna ot tak sobie to przerwać? No i czy libido powróciło do poziomu sprzed okresu brania tabletek antykoncepcyjnych?
Bo sama aż się dziwię,że tabletki antykoncepcyjne mogły na mnie aż tak wpłynac. Zawsze lubilam seks a teraz tak jakby mógł dla mnie nie istnieć ;/ Tylko mąż mnie wkurza jak się do mnie dobiera wieczorem
cleo napisał(a):
Jak w każdej kuracji, najlepiej przeprowadzić ją do końca. Od samego początku do końca - tak jak masz napisane w dołączonej ulotce. Oczywiście można to przerwać - bez żadnych konsekwencji, ale efektywność może spaść. U mnie wysokie libido utrzymuje się - więc na jego brak nie mogę narzekać. A jeżeli tabletki antykoncepcyjne są dla ciebie takim problemem - to może zastanów się na ich odstawieniem.
Jolanta napisał(a):cleo napisał(a):
Jak w każdej kuracji, najlepiej przeprowadzić ją do końca. Od samego początku do końca - tak jak masz napisane w dołączonej ulotce. Oczywiście można to przerwać - bez żadnych konsekwencji, ale efektywność może spaść. U mnie wysokie libido utrzymuje się - więc na jego brak nie mogę narzekać. A jeżeli tabletki antykoncepcyjne są dla ciebie takim problemem - to może zastanów się na ich odstawieniem.
Zamówiłam sobie ostatecznie ten libido therapy. Przed zakupem zapoznałam się dokładnie z ultoką, składem itd.
Piszę dopiero teraz, bo musiałam zyskać pewność. Fakt, jest dużo lepiej pod względem libido niż do tej pory. Rzeczywiście bardziej się chce, ma się większą ochotę na zbliżenia (sorry, że mówię tak kolokwialnie - ale chciałam to powiedzieć wprost). Mam tylko nadzieję, że efekt utrzyma się gdy odstawię ten środek
scoop napisał(a):Ja brałam Kiedyś Diane i podpisuję się po tym, że to syf straszny. Szczerze to myślałam, że już je wycofali, bo ponoć mieli to zrobić. A od 3 lat używam plastrów i Wam polecam. Proste, wygodne, naklejasz raz na tydzień i wątroba nie jest obciążana;-)
Zidentyfikowani użytkownicy: Google [Bot]