Jak pewnie część z was wie moje dzieci są mulatami.Ich ojciec jest z Kamerunu,nie jesteśmy razem od ponad 3 lat,ja mieszkam z dziećmi w PL.Starszy syn chodzi do 1szej klasy,mlodszy do przedszkola.W moim mieście takich dzieci jak moje jest kilkoro czyli bardzo mało.Zarówno dzieci i jak dorosli często im sie przyglądają,niektórzy głośno się zachwycają,inni tylko patrzą.
Niestety parę razy spotkały mojego syna przykre incydenty został wyzwany od "murzynów" lub "czarnuch". Obydwa określenia zaliczają się do obrazliwych.
Czy są u nas forum osoby które znają takie dzieci,lub mamy mulatów.Może wiecie co radzić w takich sytuacjach jak inne dzieci wyzywają.Ja kilkoro dzieci ostrzegłam że jak sytuacja się powtórzy to pójde do rodziców ze skargą.Z PL nie mam zamaru się wyprowadzać ze względu na chorobe starszego syna ( ma zespół Aspergera) poza tym każde dziecko potrzebuje stabilizacji.Jakie są wasze spostrzeżenia ?