Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez gosc787 » 22 paź 2014, o 17:49

Witam wszystkich. Jestem nastoletnim chłopakiem i pisze na tym forum, ponieważ sądzę, że tylko kobiety mogą zrozumieć o co chodzi. Jestem wesołym chłopakiem, miłym, zawsze staram być się dobrze ubrany itd. W szkole nawet dobrze mi idzie. Problemy pojawiają się przy zawiązku z dziewczyną. Nie mam problemu z kontaktem z dziewczynami, wręcz przeciwnie; zawsze je rozśmieszam, pocieszam i udzielam pomocy gdy jest potrzebna. Gdy spotykam się z dziewczyną( o ile tak to można nazwać) jest super zawsze się uśmiecha, rozmawiamy na luzie- nie ma żadnych problemów. Nawet jest ten pierwszy pocałunek i jest bardzo fajnie, lecz do czasu... Po tzw. pierwszym pocałunku przez 2-3 dni jest dobrze a potem dziewczyny albo nie mają czasu, albo maja wymówki, że to nie ma sensu. Możecie o mnie pomyśleć, że jak moi rówieśnicy myślę tylko o "zaliczeniu panienki", ale tak nie jest. Jest to dosyć przykre przeżycie; angażuje się i w ogóle a wychodzi jak wychodzi. Możecie pomyśleć, że każdemu może się to przytrafić... Też tak myślałem po pierwszej takiej sytuacji, ale jeżeli coś takiego dzieje się kilka razy (6) to już nie jest śmieszne ani przygnębiające tylko tragiczne. Czy ja cos źle robię czy coś, bo ja już nie daje rady. Pozdrawiam smile
gosc787
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 22 paź 2014, o 17:47

Re: Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez Luna » 23 paź 2014, o 05:45

Witam :)

Mnie sie wydaje że własnie może az za bardzo sie angazujesz i tym je przestraszasz :( albo poprostu jest cos innego . A moze robisz cos o czym nam tu nie napisałes?

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez Astra » 23 paź 2014, o 21:25

Wlasnie ,moze po prostu zmien taktyke postepowania.
Czyli nie pocieszaj , nie nadskakuj i nie badz za bardzo wyluzowanym.
Wiesz , nie wszystkie dziewczyny przepadaja za taka alfa i omega jakim w ich oczach mozesz byc.
Byc moze dlatego tak wlasnie reaguja.
Trudno tak jednoznacznie powiedziec .
A moze nie ma tej najzwyklejszej w swiecie chemii ktora przyciaga ludzi niesamowicie.
Zastanow sie nad tym , bo to moze byc klucz do Twojej frustracji.
Czasami tak jest , ze pozornie wydawaloby sie, ze jestesmy super facetem i dziewczyny powinny na nas leciec.
A tymczasem jest totalne fiasko w rozwinieciu potencjalnej znajomosci.
Uwazam , ze chyba nie takie dziewczyny wybierasz pod kazdym wzgledem.
Szczerze Ci wylozylam kawe na lawe , a Ty teraz glowkuj nad tym.
Pozdrowionka. :ok:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez Sophie001 » 28 paź 2014, o 22:51

A mi się wydaje, że za bardzo się angażujesz i za bardzo chcesz być przyjacielem ;)
Avatar użytkownika
Sophie001
Miła Kobietka
 
Posty: 89
Dołączył(a): 6 wrz 2013, o 14:42

Re: Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez redorange666 » 29 paź 2014, o 01:57

Primo: kiepsko całujesz więc uciekają
Secundo: bywasz natrętny więc dziewczyny zwiewają (zalewasz je swoim zaangażowaniem)
Tercio: użalasz się nad sobą a kobiety tego nienawidzą.

Jako facet: nie pierwsza i nie druga która Ci zwieje i nigdy nie zrozumiesz dla czego tak się stało. Naucz się je czarować ale nigdy nie pozwól im poczuć (przynajmniej na początku...) że Ci zależy.
Jak się zaangażujesz po dwóch spotkaniach to jesteś potencjalnym świrem a nie kandydatem na faceta.
Jesteś wesoły i potrafisz kobiety rozbawić?? Super, korzystaj z tego. Niech uwielbiają Twoje towarzystwo. Niech poczuja niedosyt ale nie pozwól abyś się im przejadł. Siebie trzeba umieć dawkować. To tak samo jak po dobrym obiedzie w restauracji. Wychodzisz z lekkim niedosytem i zapamiętasz to miejsce i to jedzenie na znacznie dłuższy czas niż jak nażresz się po uszy.
Co do zaliczania: a kiedy chcesz to robić???
Avatar użytkownika
redorange666
Samiec
 
Posty: 2180
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 15:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Potrzebuje pomocy, zrozumienia...

Postprzez Astra » 31 paź 2014, o 00:47

Juz chyba jasniej jak ujal to Red , nie mozna.
Dlatego, wez sobie te wszystkie komentarze i wypowiedzi pod szczegolna rozwage i znajdz ten,,punkt,, ktory jest kluczem do rozwiazania i zrozumienia Twojego problemu. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Caldrgggra, Google [Bot]