BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Ostatnio sporo pisze w natchnieniu...przepełniona strachem, wpatrzona w jeden punkt...ze łzami w oczach, tulę długopis do ręki tak jak niegdyś jego dłoń do mojej piersi. Jak to interpretujecie, czy ze mną jest coś nie tak ?. Wiersz nie pierwszych loów, ale może ktoś poczuje co chciałam przekazać.




Wtedy nie musiałeś nic mówić, ważne że byłeś
Z każdym oddechem czułam delirium którym mnie na dzień dobry częstowałeś
Pod każdym względem byłeś idealny, czuły, wprost stworzony dla mnie
Twoja ręka, Twoje oczy, Twoje ciało tak kusząco działały
Dreszcze na samą myśl o Tobie, prężyły nagie ciało
Że zgubiłam w tym wszystkim rozum, a wraz z nim odeszła godność
Pamiętam tylko ciche jak myśli czułe pojękiwania
Byłeś czarodziejem który doprowadzał do szaleństwa
Odkryłam z Tobą wszystko
I Ty mnie okryłeś ze wszystkiego
Teraz czuję tylko Twoją rękę gdy każe
Słyszę Twój głos gdy straszy
Na jakiej zasadzie działa prawo, które mi Ciebie zabrało
Gdzie schowało się tamte wspomnienie kiedy jeszcze wznosiłam się ponad Tobą
Na swoich skrzydłach zwanych "Wolnością"

Bardzo smutne jest to co napisałaś

Jest coś dziwnego w codzienności że z czasem ludzie oddalają się od siebie, zmieniają i zapominają, że uczucie należy pielęgnować a miłośc nie jest czymś co dostaje się raz i na zawsze.