Panna_Mysia napisał(a):Kochana, ja radzę Ci zrobić dokładnie tak, jak piszą moje poprzedniczki, czyli iść do fryzjera! Ja kiedyś sama rozjaśniłam włosy. Kolor wyszedł... żółto-pomarańczowy, okropny! Jakby tego było mało, włosy były przesuszone, więc połamały się i wypadły. Z długi i pięknych włosów do pasa zrobiła mi się tzw. fryzura "na chłopaka".
Nie eksperymentuj więc z włosami. Nałożyłaś na naturalny kolor farbę. Jeśli teraz zastosujesz kolejną farbę albo rozjaśniacz, istnieje ogromne ryzyko, że 1. kolor będzie dziwaczny, 2. zniszczysz sobie włosy!
A jak już wrócisz od fryzjera, pamiętaj o nakładaniu maseczki albo stosowaniu odżywki po każdym umyciu włosów!
1mpresja napisał(a):Wiesz co, jeśli chodzi o odżywki, maseczki, to ja polecam Ci... błoto do włosów XD działa rewelacyjnie, regeneruje zniszczone włosy, odżywia... Moje przestały się wreszcie puszyć, jak używałam błota Bielendy.
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]