Mój problem

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Re: Mój problem

Postprzez Kris » 18 lis 2013, o 08:02

ze swojego doświadczenia na siłowni Ci powiem że najgorzej jest zacząć. Po tygodniu męczenia się i chodzenia na siłownie sama później zobaczysz że chętniej zaczniesz chodzić na siłownie. Poza tym jak zobaczysz tych wszystkich ćwiczących ludzi motywacja sama przyjdzie

Miłość odbiera rozum tym, co go posiadają,
a daje tym, co go nie mają.
Avatar użytkownika
Kris
Samiec
 
Posty: 2457
Dołączył(a): 23 sty 2013, o 08:39

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 18 lis 2013, o 13:24

ookasskaoo napisał(a):

Nie. Naprawde nie mam pomysłu.Musiałoby to być coś, co bym kontynuowała trochę dluzej niż miesiąc xD. Nie mam pojęcia.. chyba jestem beznadziejna xD[/quote]
Dostaniesz po tyłku jeśli jeszcze raz pomyślisz że jesteś beznadziejna albo ofiarą losu :bicz

on28 napisał(a):ze swojego doświadczenia na siłowni Ci powiem że najgorzej jest zacząć. Po tygodniu męczenia się i chodzenia na siłownie sama później zobaczysz że chętniej zaczniesz chodzić na siłownie. Poza tym jak zobaczysz tych wszystkich ćwiczących ludzi motywacja sama przyjdzie
Też chodziłem na siłownię z kolegą ale kiedy on skończył chodzić to i mnie samemu się nie chciało, a chodziliśmy już miesiąc.

Kasiu to może zajmij się czymś co Cię interesuje. Może powiedz co cię interesuje a na pewno ktoś coś Ci doradzi :kiss2

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez Jamelia » 18 lis 2013, o 16:37

Ja tez mam ciężko z motywowaniem siebie, fakt jak się pójdzie na siłownie to już jakos idzie, faktycznie. Ale najgorzej żeby tam w ogóle dotrzeć hehe.
p.s. Pewnie że nie jest wart :D

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Mój problem

Postprzez nati18 » 18 lis 2013, o 17:43

a moim zdaniem masz niska samoocene , wez sie dziewczno zabaw jak go znienawidzisz to bedziesz miala do niego wstret i wkoncu bedziesz miec go w du*ie. A ze takim sie stal to przez kolegow ... koledzy potrafia zamotać w glowie ze on mysli zeby sie wyszalec .

Kochać to nie trzymać za rękę, lecz puścić ją by druga osoba nauczyła się chodzić w miłości.
Avatar użytkownika
nati18
Fajna Kobietka
 
Posty: 159
Dołączył(a): 23 maja 2013, o 19:29

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 18 lis 2013, o 19:16

Jamelia napisał(a):Ja tez mam ciężko z motywowaniem siebie, fakt jak się pójdzie na siłownie to już jakos idzie, faktycznie. Ale najgorzej żeby tam w ogóle dotrzeć hehe.
p.s. Pewnie że nie jest wart :D



No i sama wiesz o czym mówie :D

Już potrafie powiedzieć o nim że to dupek.. wiec chyba nie jest az tak zle ;))
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40
Pani Reklama

Poprzednia strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]

cron