Mój problem

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Re: Mój problem

Postprzez elzbieta45 » 10 lis 2013, o 17:33

niebyl cie wart
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Mój problem

Postprzez dimmy » 10 lis 2013, o 18:58

prawda, to nie był ten, grosza nie był wart!

Avatar użytkownika
dimmy
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 5 lis 2013, o 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój problem

Postprzez elzbieta45 » 10 lis 2013, o 20:56

znajdziesz tego który skradnie twe serce
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 11 lis 2013, o 00:59

nie nastąpi to szybko.niestety jestem teraz na takim etapie,ze nie wiem czy kiedykolwiek zaufam jeszcze jakiemuś facetowi.. :(
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 11 lis 2013, o 02:17

Witaj Kasiu nie ma sobie co zawracać głowy takim pajacem. Też kiedyś mówiłemtak jak ty, że nigdy się już więcej nie zakocham, a mineła chwila i znowu miam ochotę kogoś poznać. Kogoś kogo będę mógł pokochać i szanować :kiss2

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez elzbieta45 » 11 lis 2013, o 08:36

w pierwszej chwili tak jest kiedy rani nas ktoś i niemamy ochoty na nic , ale z czasem mija i ty będziesz miała ten czas
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Mój problem

Postprzez Hadassa » 11 lis 2013, o 09:04

Kasia, na początku po rozstaniu każda z nas tak mówi ;)
a jak spotkasz odpowiedniego, co zawróci Ci w głowie, to szybko zapomnisz....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Mój problem

Postprzez babeczka » 11 lis 2013, o 10:41

ookasskaoo napisał(a):Witam dziewczyny. Korzystam od razu z możliwości założenia tematu i wygadania się, mimo że przed chwilą dopiero się zarejstrowałam.Przepraszam,jeżeli zalozylam wątek w złym miejscu. Przepraszam również,jeśli moja wypowiedź nie będzie dosyć skladna.Akurat to co zaraz opowiem ,wywołuje we mnie takie emocje, przez które coś co robie, może nie wychodzi do końca tak jak bym chciała ( w tym przypadku pisanie posta).

Zostawił mnie chłopak.Ponad miesiąc temu.A ja nie umiem się z tym pogodzić. Dziewczyny, znaliśmy się ponad 3 miesiące,i to nie wcale aż tak super długo żeby za nim tak rozpaczać!W życiu z nikim tak nie miałam,zwykle żaden w domu nie wiedział czy sie z kimś roztsałam czy nie,czy przestalismy się spotykać,bo zwyczajnie to ''odchorowałam'' po swojemu,w ciszy.A teraz?Ja nie umiem sobie miejsca znaleźć..Nie potrafiłam tego ukryć przed nikim. co prawda teraz jest lepiej niż na początku,bo na początku to był horror.Nie wychodziłam z łóżka.Ciągle ryczałam.Ciągle o tym myśle,o nim. Gdy tylko na myśl przyjdą mi jakieś super chwile spędzone z nim potrafie się zaraz rozpłakać.Teraz mam taki czas,że potrafie popłakiwać pare razy na dzień.Tym bardziej wiedząc jak on to ma głęboko... wszystko miedzy nami było okej.Zapewniał mnie,i ja widziałam ze wszystko jest w porządku.Az naraz,mu się odwidziało.Nagle to nie jest to,nie jesteśmy sobie pisani itd. W czasie jak byliśmy już razem, leciał na wczasy z kolegami które miał z nimi umówione zanim mnie poznał.Co prawda nie ZAPŁACONE ale umówione.Rozumiałam to.Ale co przezyłam przez ten tydzień to tylko ja wiem..Wrócił..Tydzień lub dwa było okej.. super i naraz koniec.. Mielismy kontakt codziennie i to super kontakt,na to nie mogłam narzekać.I od wtedy jakby ręką odjął.Zero.On imprezuje ma mnie gdzieś a ja ciągle za nim. Ostatnio go nawet spotkałam na imprezie w klubie gdzie byłam na ur koleżanki,z ledwością wydukał czesć i uciekł.Nawet ze mną nie pogadał.Jego kumple potrafili,on nie.Tak mnie to zabolalo że wzięłam taxe i pojechałam do domu.Ubolewam nad tym do dziś. Dzięki chociaż za czytanie tych wylanych żali.. Dzięki



Wspominasz miłe chwile spędzone z nim i... ryczysz. To zacznij wynajdywać,te gorsze strony - bo z pewnością i takie sią znajdą. Dziewczyno - miej swą godność i nie "lataj" za nim, daj sobie spokój,bo podejrzeweam,że i tak nic z tego nie będzie,a chyba nie chcesz aby on był z Tobą z łaski? z litości? - zresztą jak sama opisujesz - jemu chyba jednak na Tobie nie zależy i im wcześniej to zrozumiesz,tym mniej będziesz cierpieć.Na siłę tak chłopaka jak i dziewczynę nie da się zatrzymać. Widocznie nie kochał Ciebie,jak Ci wmawiał.Jest jeszcze jedna rzecz - a może on czegoś od kogoś się dowiedział? i to nie koniecznie prawdy? a może kogoś poznał? na tym wyjeździe? Przestań o nim myśleć,dzwonić,wypatrywać go,może będzie tym faktem zdziwiony? i sam się do Ciebie odezwie? Jeśli będzie inaczej - odpuść.
Avatar użytkownika
babeczka
Extra Kobietka
 
Posty: 362
Dołączył(a): 5 lut 2012, o 12:47

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 11 lis 2013, o 22:16

oj.. dowiedziałam się pare rzeczy które wręcz pomogły mi wykasować jego numer.. człowiek jest jednak głupi slepy i nie da sobie nic powiedzieć.Jednak nie jest on taki czysty i idealny..a tylko ja siebie obwiniałam.. wrr! alez ja byłam głupia!!

p.s Adix257 nie umiem wysyłać prywatnych wiadomości.niewiem czemu. Może ktoś mi pomoże?
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 12 lis 2013, o 00:39

Dobrze że w porę to zauważyłaś, przynajmniej nie będziesz się tak zadręczać i łudzić :kiss2
kurcze nie wiem czy czasem admin nie wprowadził jakiegoś ograniczenia do wysyłania PW dla nowo zarejestrowanych, ale napiszę Ci krótką instrukcję :D

Wchodzisz w panel użytkownika> wiadomości> otrzymane. I tam klikasz na wiadomość, którą chcesz przeczytać. Potem nad tytułem wiadomości odszukaj słowo "Odpowiedz" i klikasz w nie . Później w wielkim polu piszesz swoją odpowiedz i na samym dole strony klikasz wyślij. Wiadomość przejdzie do folderu "Do wysłania (1)" i tam będzie sobie czekała do czasu kiedy odbiorca wiadomości odczyta otrzymaną wiadomość.

Pozdrawiam ;)

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 12 lis 2013, o 18:18

Adix257 napisał(a):Dobrze że w porę to zauważyłaś, przynajmniej nie będziesz się tak zadręczać i łudzić :kiss2
kurcze nie wiem czy czasem admin nie wprowadził jakiegoś ograniczenia do wysyłania PW dla nowo zarejestrowanych, ale napiszę Ci krótką instrukcję :D

Wchodzisz w panel użytkownika> wiadomości> otrzymane. I tam klikasz na wiadomość, którą chcesz przeczytać. Potem nad tytułem wiadomości odszukaj słowo "Odpowiedz" i klikasz w nie . Później w wielkim polu piszesz swoją odpowiedz i na samym dole strony klikasz wyślij. Wiadomość przejdzie do folderu "Do wysłania (1)" i tam będzie sobie czekała do czasu kiedy odbiorca wiadomości odczyta otrzymaną wiadomość.

Pozdrawiam ;)


Niestety.Nie widze żadnej opcji z której mogłabym wysłać czy tez odpisać prywatną wiadomość. Masz racje chyba chodzi o jakieś ograniczenia w związku z nowymi użytkownikami.Niewiadomo.Ale nawet jakbym chciała się czegos dowiedzieć to nie umie wysłać wiadomości do zadnego z administratorów :D
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 12 lis 2013, o 22:22

Właśnie wyczytałem że jest to takie zabezpieczenie przed spamem i musisz się znami pomęczyć troszkę i będziesz potrafiła wysyłać PW :D

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 12 lis 2013, o 23:12

Adix257 napisał(a):Właśnie wyczytałem że jest to takie zabezpieczenie przed spamem i musisz się znami pomęczyć troszkę i będziesz potrafiła wysyłać PW :D


Póki co to czysta przyjemność,a nie męczenie się :) a tak z innej beczki, co przemiły człowieku robisz na forum dla kobiet ? :D
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 12 lis 2013, o 23:31

Adrian jestem ;) A szukam tutaj przyjaźni, miłości i kogoś z kim będę mógł miło spędzić czas na rozmowach.

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 12 lis 2013, o 23:38

jakby co zawsze służę pomocą :)
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 13 lis 2013, o 19:40

Witaj Kasiu na pewno skorzstam :kiss2
I jak się czujesz bo nie odpowiedziałaś mi ?

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 13 lis 2013, o 21:13

Adix257 napisał(a):Witaj Kasiu na pewno skorzstam :kiss2
I jak się czujesz bo nie odpowiedziałaś mi ?

Czuje się dobrze.Chociaż jeszcze pewne sprawy nie umią wyjść z mojej głowy.No al. przypuszczam że jeszcze jakiś czas tak będzie :) Mam nadzieje że niedługi czas...a jak Twoje samopoczucie?
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 13 lis 2013, o 23:43

Ech.... Szkoda gadać :| Po trzech latach samotności zaczyna mi ona doskwierać, i to coraz to bardziej. No nie licząc nie dawno miesiąca w którym się łudziłem że moja była dziewczyna którą kochałem zmądrzała. Ale jednak się pomyliłem znowu.

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 14 lis 2013, o 15:01

ja narazie jestem wyleczona. tak to czasami bywa ,człowiek sie łudzi wmawia sobi rrozne rzeczy,ale rzeczywistość okazuje sie całkiem inna. nie przejmuj sie.kiedys znajdziesz tą jedyną :) (hehe mówi to ta ktora na ten czas calkiem zwątpiła w facetòw... )
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Kris » 14 lis 2013, o 15:38

Tak to jest Ty teraz zwątpiłaś w facetów a ja np narazie zwątpiłem w kobiety. I tak zawsze będzie jak bliskie nam osoby będą nas w ten sposób raniły

Miłość odbiera rozum tym, co go posiadają,
a daje tym, co go nie mają.
Avatar użytkownika
Kris
Samiec
 
Posty: 2457
Dołączył(a): 23 sty 2013, o 08:39

Re: Mój problem

Postprzez Adix257 » 14 lis 2013, o 23:17

Hej :kiss2
Dokładnie was rozumię, bo przechodziłem to samo.
Kasiu jak Ci miął dzisiejszy dzień? Bo ja miałem dzisiaj totalny zapierdziel w pracy i jeszcze się wkurzam przy malowaniu :|

Ostatnio edytowano 14 lis 2013, o 23:28 przez Adix257, łącznie edytowano 1 raz

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 14 lis 2013, o 23:24

on28 napisał(a):Tak to jest Ty teraz zwątpiłaś w facetów a ja np narazie zwątpiłem w kobiety. I tak zawsze będzie jak bliskie nam osoby będą nas w ten sposób raniły



no to jedziemy na tym samym wózku ;)
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40

Re: Mój problem

Postprzez Kris » 15 lis 2013, o 08:25

Dokładnie i mam nadzieje że niedługo uda nam się zejść z tego cholernego wózka :)

Miłość odbiera rozum tym, co go posiadają,
a daje tym, co go nie mają.
Avatar użytkownika
Kris
Samiec
 
Posty: 2457
Dołączył(a): 23 sty 2013, o 08:39

Re: Mój problem

Postprzez Jamelia » 15 lis 2013, o 10:09

No jak tam Kasiu? Serducho podleczone?? :)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Mój problem

Postprzez ookasskaoo » 15 lis 2013, o 16:33

Jamelia napisał(a):No jak tam Kasiu? Serducho podleczone?? :)



Dziekuje jest lepiej. Jeszcze trochę o tym mysle bo to świeża sprawa, ale gdyby nie informacje dotyczące JEGO ( wcale nie fajne informacje) pewnie dalej bym w tym tkwiła i za nim rozpaczała. Ale nie,koniec z tym . Chyba raczej nie jest tego wart ...
ookasskaoo
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 lis 2013, o 21:40
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]