Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 12:59

Ok, spróbuję!:) Ale ostatni raz. Jak nie udami się z nim pogadać to daje sobie spokój na 100 %
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 20:17

pisałam... Nie odpisał...
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez ZamyślonAna. » 7 lut 2014, o 20:45

Moim zdaniem powinnaś się z nim spotkać i o wszystkim Mu powiedzieć tzn o chłopaku, co czujesz, bo być może on sie dowiedział i dlatego dał spokój, bo nie chce być 'kochankiem'. Mam nadzieje, że się dogadacie, bo jeśli jest tak jak mówisz ,że od początku coś miedzy Wami było, a do obecnego praktycznie nic nie czujesz - to może jest o co walczyć:)
Co by się nie działo lepiej wiedzieć na czym stoisz i że próbowałaś, bo kiedyś możesz żałować, że nie poznałaś prawdy..
Powodzenia!

"Każda chwila to SzAnsa
żeby wszystko zmienić" - dbaj o swoje szczeście:)
Avatar użytkownika
ZamyślonAna.
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 31 sty 2014, o 00:47

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 20:58

ZamyślonAna. napisał(a):Moim zdaniem powinnaś się z nim spotkać i o wszystkim Mu powiedzieć tzn o chłopaku, co czujesz, bo być może on sie dowiedział i dlatego dał spokój, bo nie chce być 'kochankiem'. Mam nadzieje, że się dogadacie, bo jeśli jest tak jak mówisz ,że od początku coś miedzy Wami było, a do obecnego praktycznie nic nie czujesz - to może jest o co walczyć:)
Co by się nie działo lepiej wiedzieć na czym stoisz i że próbowałaś, bo kiedyś możesz żałować, że nie poznałaś prawdy..
Powodzenia!


Super wypowiedź!:* Dziękuję Ci bardzo!:* o to właśnie mi chodziło, widzę że mnie rozumiesz i potrafisz mi doradzić:) Dziękuje jeszcze raz:)

Ale, mimo wszystko nie odpisał na wiadomość:( nie wiem co robić:( nie wiem na czym stoje... Wiem, że nic nie wiem.
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez malinka 61 » 7 lut 2014, o 21:05

Paramedic19 napisał(a):pisałam... Nie odpisał...

Dziewczyno , a dlaczego do niego nie zadzwonisz , co to takie pisanie SMS ?????, :evil: :evil: masz telefon również do dzwonienia , najlepsza jest rozmowa i wyjaśnienie wszystkiego :(

Przy po­dej­mo­waniu de­cyz­ji, nie zważaj na in­nych, kieruj się głosem ser­ca i włas­nym instynktem...

Obrazek
Avatar użytkownika
malinka 61
Kobietka Expert
 
Posty: 4233
Dołączył(a): 3 paź 2013, o 19:25

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 21:06

hehe, żeby to jeszcze odbierał;p
szybciej smsa odczyta niż odbierze telefon.
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez ZamyślonAna. » 7 lut 2014, o 21:12

Paramedic19 napisał(a):
ZamyślonAna. napisał(a):Moim zdaniem powinnaś się z nim spotkać i o wszystkim Mu powiedzieć tzn o chłopaku, co czujesz, bo być może on sie dowiedział i dlatego dał spokój, bo nie chce być 'kochankiem'. Mam nadzieje, że się dogadacie, bo jeśli jest tak jak mówisz ,że od początku coś miedzy Wami było, a do obecnego praktycznie nic nie czujesz - to może jest o co walczyć:)
Co by się nie działo lepiej wiedzieć na czym stoisz i że próbowałaś, bo kiedyś możesz żałować, że nie poznałaś prawdy..
Powodzenia!


Super wypowiedź!:* Dziękuję Ci bardzo!:* o to właśnie mi chodziło, widzę że mnie rozumiesz i potrafisz mi doradzić:) Dziękuje jeszcze raz:)

Ale, mimo wszystko nie odpisał na wiadomość:( nie wiem co robić:( nie wiem na czym stoje... Wiem, że nic nie wiem.


Nie ma za co:* Ja poprostu jestem zdania, że zawsze trzeba walczyć o swoje do samego końca, niż później żałować:)

I nie załamuj się, może jeszcze odpisze, daj Mu czas:) A jeśli nie zawsze możesz sama pójść do niego żeby tylko pogadać, bo wiesz gdzie pracuje:)

"Każda chwila to SzAnsa
żeby wszystko zmienić" - dbaj o swoje szczeście:)
Avatar użytkownika
ZamyślonAna.
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 31 sty 2014, o 00:47

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 21:16

I właśnie to jest super!:) Że nie krytykujesz mnie za to co robię ale pomagasz mi żeby było ok:) Dziękuje, bardzo to doceniam:*

Może odpisze a może nie... nie wiadomo, wiesz też nie chcę być natrętna. Właśnie w sumie to by był dobry pomysł iść do niego do pracy;p ale boję się trochę, tam dużo osób mnie zna, wiesz nie chcę żeby mówili że do niego przychodzę, żeby nas obgadywali czy coś w tym stylu.
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez ZamyślonAna. » 7 lut 2014, o 21:26

Paramedic19 myśle, że w tej sprawie ten jeden raz, jakoś to przeżyjesz:) Trzymam kciuki, żeby udało Ci się z Nim na żywo porozmawiać, żebyś nie musiała się dręczyć i zastanawiać o co tak naprawdę chodzi.. Powodzenia.
Informuj Nas jeśli coś się wyjaśni:)

"Każda chwila to SzAnsa
żeby wszystko zmienić" - dbaj o swoje szczeście:)
Avatar użytkownika
ZamyślonAna.
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 31 sty 2014, o 00:47

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 7 lut 2014, o 21:58

ZamyślonAna. napisał(a):Paramedic19 myśle, że w tej sprawie ten jeden raz, jakoś to przeżyjesz:) Trzymam kciuki, żeby udało Ci się z Nim na żywo porozmawiać, żebyś nie musiała się dręczyć i zastanawiać o co tak naprawdę chodzi.. Powodzenia.
Informuj Nas jeśli coś się wyjaśni:)


Jejku, jaka wariatka!:* Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu:* ok, biorę sprawy w swoje ręce :D będe pisać na 100:)
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez berta23 » 10 lut 2014, o 21:00

Pomyslałas o swoim obecnym Chlopaku? Także uważam, że powinnaś spotkać się i pogadać szczerze z Kamilem, skoro ciągle o Nim myślisz to w końcu wyjaśnić... Ale zastanawia mnie fakt, że tak bardzo się tym przejmujesz, boisz się odrzucenia podczas gdy Twoj chłopak żyje w błogiej nieświadomości! Myśli, że Kamil to przyjaciel... Może warto też pomyśleć o szczerości? Bo ewidentnie to, że myślisz, to, że spotykajac sie z Kamilem było świetnie świadczy, że to coś wiecej niż przyjaźń. Porozmawiaj z Kamilem najszybciej ale też pomyśl o tym, jak będzie się czuł Twoj obecny Chłopak.

Where you invest your love, you invest your life...
Avatar użytkownika
berta23
Miła Kobietka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 26 wrz 2013, o 12:58

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 12 lut 2014, o 14:39

berta23 napisał(a):Pomyslałas o swoim obecnym Chlopaku? Także uważam, że powinnaś spotkać się i pogadać szczerze z Kamilem, skoro ciągle o Nim myślisz to w końcu wyjaśnić... Ale zastanawia mnie fakt, że tak bardzo się tym przejmujesz, boisz się odrzucenia podczas gdy Twoj chłopak żyje w błogiej nieświadomości! Myśli, że Kamil to przyjaciel... Może warto też pomyśleć o szczerości? Bo ewidentnie to, że myślisz, to, że spotykajac sie z Kamilem było świetnie świadczy, że to coś wiecej niż przyjaźń. Porozmawiaj z Kamilem najszybciej ale też pomyśl o tym, jak będzie się czuł Twoj obecny Chłopak.


Dziękuję za dobrą radę:)
Ale szczerze? Mam tego dość. Jestem już tym zmęczona. On mnie unika ciągle, nie wiem o co chodzi. Przemyślałam wszystko. W końcu z Kamilem nie pokłóciłam się, nie doszło do jakiejś konfrontacji, zbliżenia między nami ani nic. Więc sądzę że bezsensowne jest bieganie za nim i proszenie się o spotkanie i rozmowę. Niech zostanie jak jest. Znajomość, nic więcej. I tak wiem, że jeszcze kiedyś się spotkamy ale to będzie totalny dystans. Już nie pozwolę jemu zbliżyć się do mnie. Ja nie jestem chorągiewką i nie będzie do mnie przylatywał kiedy będzie chciał. :evil:
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez angeleyes » 13 lut 2014, o 23:36

Piszesz, że Ty nie jesteś chorągiewką i nie pozwolisz siebie traktować w ten sposób ... A jak traktowałaś swojego chłopaka i Kamila ? Ewidentnie czujesz coś do tego chłopaka, spotykałaś się z nim robiąc mu nadzieje i ukrywałaś przed nim fakt, że kogoś masz (on nie musiał się ciebie pytać czy kogoś masz czy nie bo twoje zachowanie mogło dawać mu jasno do zrozumienia , że nie skoro pisałaś i spotykałaś się z nim i to było w twojej kwestii by mu o tym powiedzieć...) może dowiedział się o istnieniu twojego chłopaka i postanowił dać sobie spokój (co wybacz, ale nie byłoby dla mnie zaskoczeniem ... ) A twojego chłopaka jest mi szkoda bo w tym momencie on jest w całej tej sytuacji najbardziej pokrzywdzony i to z nim w pierwszej kolejności pownnaś pogadać i wyjaśnić mu co i jak...

Moja rada jest taka ; Zerwij ze swoim chłopakiem skoro i tak nic do niego nie czujesz i pozwól mu na ułożenie życia z kimś kto bedzie go kochał i da mu szczeście, zamiast traktować go jak wyjście awaryjne . .. :evil:
Jeśli czujesz coś do Kamila to nie martw się o plotki idź do niego do pracy i wyjaśnij mu wszystko, może będzie dobrze a może nie ale to jedyny sposób żeby się przekonać... Powodzenia
angeleyes
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 01:25

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez Paramedic19 » 14 lut 2014, o 11:06

Dobrze, a jeśli Kamil wiedział o moim związku od początku, bo jest ewentualność, to po co on w to brnął dalej? Bronisz jego, a nie spojrzysz na to z mojej strony. Przecież ja nie chciałam żeby tak wyszło. Przez 4 m-ce unikałam go! Poszłam z nim się spotkać, nie na randkę, jak kolega z koleżanką a on mnie zaczął podrywać. Myślę że z Kamilem to tylko głupie zauroczenie.


I nie mam zamiaru prosić się Kamila o spotkanie i rozmowę. Próbowałam. Nie chce, to nie. Dla mnie sprawa jest jasna.
Paramedic19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 7 lut 2014, o 11:16

Re: Dla czego ciągle o nim myślę?:(

Postprzez berta23 » 15 lut 2014, o 00:15

Wydaje mi się, że wyrażając swoje zdanie nikogo nie bronimy. Wyrażamy własne zdanie tak jak my to widzimy. To czysto obiektywne podejście do sytuacji. Pozatym piszesz, że nie chciałaś by tak wyszło... A w pierwszej swojej wiadomości tutaj pisałaś, że z Kamilem na spotkaniach było "cudownie", był u Ciebie kilka razy w domu, że przez to odsunełaś się od swojego Chlopaka, nie chciałaś się z nim widywać. Odsunęłaś go na bok nic mu nie wyjaśniając. A Kamil nawet jeśli wiedzial że masz chlopaka to widząc Twoje zaagazowanie po waszych spotkaniach, po tym, że zapraszalaś go do domu może myslał ze coś z tego bedzie? I dlatego sie starał. Nie wiem natomiast co spowodowało, że przestał.
Może masz rację, byłaś nim zauroczona, może podświadomie myślalaś, że coś z tego wyniknie. Ale co było to było. Teraz ważne żebyś zastanowiła się co dalej i na kim tak naprawde Ci zależy czy naprawde kochasz Swojego Chłopaka skoro dopuściłaś do siebie innego faceta? Może to nauczka na przyszłość...
Życzę, żeby wszystko Ci się ułożyło.

Where you invest your love, you invest your life...
Avatar użytkownika
berta23
Miła Kobietka
 
Posty: 64
Dołączył(a): 26 wrz 2013, o 12:58
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]