Czego nigdy na siebie nie włożę....

Nie wiesz w co się ubrać? Zastanawiasz się jakie panują trendy w modzie? W tym dziale odpowiemy Ci na wszystkie pytania związane z modą.

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez luluska » 9 sie 2013, o 15:20

Marina napisał(a):Ja nie mogę patrzeć na kobiety które chodzą w obcasach z oogromnym czubem. Nie chodzi o delikatny nosek tylko o długi czub.. tragedia ;).


Tak, to też :) I jeszcze nie podobają mi sie buty z wysokim cienkim obcasem, takie typowe szpile. fatalnie to wygląda, kiczowato jak nie wiem :angrywife
luluska
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 22
Dołączył(a): 5 sie 2013, o 10:54

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez MowisziMasz_com_pl » 12 sie 2013, o 22:19

Pewnie, zszokuję spora liczbę kobiet, ale nigdy nie założę leginsów i krótkiej bluzki. Jakoś nie mogę przemóc się i przekonać. W getrach jedynie jeżdżę na rowerze.
MowisziMasz_com_pl
Miła Kobietka
 
Posty: 46
Dołączył(a): 25 maja 2013, o 19:57

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Hadassa » 13 sie 2013, o 09:25

ale coś w tym jest.. wg mnie nawet zgrabna dziewczyna, brzydko wygląda w takiej kombinacji ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Agdalena » 13 sie 2013, o 15:21

Nigdy nie włożę białych kozaków, dżinsowej mini (ok, miałam ostatnio na sobie mając 11 lat :P), workowatych spodni i nigdy nie będę chciała nosić przezroczystej torebki. Na resztę jestem otwarta :D

If you could only see the beast you've made of me
I held it in but now it seems you've set it running free
Screaming in the dark, I howl when we're apart
Drag my teeth across your chest to taste your beating heart...
Avatar użytkownika
Agdalena
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 18
Dołączył(a): 12 sie 2013, o 16:49

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez 456 » 14 sie 2013, o 17:23

Japonek, sandałów.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Kalinka22 » 15 sie 2013, o 15:55

spodni alladynków, bo po prostu ich nie znoszę ;p

:)
Avatar użytkownika
Kalinka22
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 sie 2013, o 15:43

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Adidasowa » 15 sie 2013, o 15:56

Kalinka22 napisał(a):spodni alladynków, bo po prostu ich nie znoszę ;p

Zdecydowanie podbijam

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez vaniliiia » 15 sie 2013, o 21:27

Miałam takie, całkiem wygodnie się nosiło, ale prawda taka, że wyglądałam jak cygan, haha.

Nigdy nie włożę nic prześwitującego....

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez katiii3 » 19 sie 2013, o 21:30

Nigdy nie włożę na siebie czarnej, długiej spódnicy :)

http://www.secretdeluxe.com.pl - Luksusowa Sauna w Bielsku
katiii3
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 13 sie 2013, o 15:56

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Madlen » 19 sie 2013, o 22:23

zdecydowanie kaloszy i nic brązowego, bo najzwyczajniej nie trawię tego koloru
Avatar użytkownika
Madlen
Kobietka Expert
 
Posty: 5766
Dołączył(a): 13 mar 2013, o 22:56

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Hadassa » 20 sie 2013, o 11:51

Madlen, nie lubiłam też brązu ale sie przekonałam, z resztą, do śłubu szłam w brązowym gorsecie...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Madlen » 9 wrz 2013, o 14:13

no ja miałam jedną bluzkę brązową i dałam siostrze :) nie widzę się w ogóle w tym kolorze
Avatar użytkownika
Madlen
Kobietka Expert
 
Posty: 5766
Dołączył(a): 13 mar 2013, o 22:56

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Muffy » 11 wrz 2013, o 19:27

Też nie przepadam za brązowym, ale nie aż tak, abym miała nie włożyć czegoś w tym kolorze. Natomiast żadnych białych kozaczków na pewno nie założę :)

To kobieta wybiera mężczyznę, który ją wybierze.
Avatar użytkownika
Muffy
Miła Kobietka
 
Posty: 50
Dołączył(a): 16 kwi 2013, o 15:11
Lokalizacja: Otwock

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez anuska » 11 wrz 2013, o 19:33

nigdy przenigdy nie założe jaskrawych wręcz żaróistych ubrań oraz leginsów do ludzi. W domu tak, ale do ludzi nie.
anuska
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 20
Dołączył(a): 2 wrz 2013, o 07:21

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez 73n4V1P98 » 11 wrz 2013, o 22:15

Leginsy są ok, ale żarówiaste ubrania to zdecydowanie nie dla mnie... no i białe kozaczki to też nie moje klimaty :D:P
Avatar użytkownika
73n4V1P98
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 08:32

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez 456 » 30 wrz 2013, o 13:18

Kolorowych getrów.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez myszka28 » 30 wrz 2013, o 13:41

spódniczki krótkie i kolorowe rarzace ubrania fujjj
Avatar użytkownika
myszka28
Super Gaduła
 
Posty: 1544
Dołączył(a): 29 wrz 2013, o 18:46

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Hadassa » 30 wrz 2013, o 19:50

jak się dowiedziałam jak się nazywają... to buty EMU...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez myszka28 » 30 wrz 2013, o 19:52

emu buty są wygladem przypominajace buty eskimosa bynajmniej mi się tak kojarzy
Avatar użytkownika
myszka28
Super Gaduła
 
Posty: 1544
Dołączył(a): 29 wrz 2013, o 18:46

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Hadassa » 30 wrz 2013, o 19:59

mi przypominają kapcie :)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez myszka28 » 30 wrz 2013, o 20:01

można kupić u nas takie emo kapcie włochate widać ze ciepłe są za 25zl
Avatar użytkownika
myszka28
Super Gaduła
 
Posty: 1544
Dołączył(a): 29 wrz 2013, o 18:46

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez witaminka » 30 wrz 2013, o 22:22

Ale emu-kapcie mają chyba inną podeszwę niż emu takie na dwór? :)
witaminka
 

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez myszka28 » 1 paź 2013, o 08:36

kapciochy maja ciensza podeszwe :)
Avatar użytkownika
myszka28
Super Gaduła
 
Posty: 1544
Dołączył(a): 29 wrz 2013, o 18:46

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez Majja81 » 2 paź 2013, o 20:04

Glanów, jak dla mnie okropne buty!

Nowoczesny Salon Spa Bielsko Biała
Majja81
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 20
Dołączył(a): 19 wrz 2013, o 15:04

Re: Czego nigdy na siebie nie włożę....

Postprzez aii » 6 paź 2013, o 04:47

Spooooro taki rzeczy, ale przede wszystkim spodni z krokiem i spódnicy do połowy łydek.
Avatar użytkownika
aii
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 511
Dołączył(a): 6 paź 2013, o 03:13
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]